Ostatnio przeczytałem #49 - "Władcy czasu" - Eva García Sáenz de Urturi
Wszystko co dobre kiedyś się kończy, nic nie trwa wiecznie. Niestety te powiedzenie sprawdza się doskonale w przypadku “trylogii białego miasta” autorstwa Evy García Sáenz de Urturi, właśnie skończyłem czytać ostatni tom trylogii - “Władcy czasu”, z jednej strony czuję satysfakcję, że wszystkie mroczne zagadki Vitorii zostały odkryte przez “Krakena”, ale z drugiej strony czuję żal i pustkę, że to już koniec. Zapraszam do krótkiej recenzji “Władców czasu”.
Źródło zdjęcia: księgarnia internetowa woblink.com
W Vitorii był względny spokój przez dwa lata, inspektor Unai López de Ayala i komisarz Alba Díaz de Salvatierra wiodą spokojne życie “młodych rodziców”, wciąż mają w pamięci wydarzenia, które dwukrotnie wstrząsnęły tym baskijskim miastem, ale obecnie skupiają się na wychowaniu ich córki Deby. W drugiej połowie 2019 roku policja próbuje odnaleźć zaginione nastolatki, a baskijską społeczność poruszyła realistyczna powieść historyczna, której akcję tajemniczy autor umiejscowił w średniowiecznej Vitorii. Wielu mieszkańców, wśród nich Unai i Alba, przychodzi na spotkanie z autorem, ukrywający się pod pseudonimem Diego Veilaz, niestety autor nie pojawia się na spotkaniu z czytelnikami, natomiast w pomieszczeniach muzeum, gdzie odbywa się spotkanie znaleziono ciało bogatego przemysłowca.
Co prawda w wyniku sekcji zwłok stwierdzono, że przyczyną śmierci przemysłowca było rozerwanie aorty, ale w organizmie odkryto również dowody, że przed śmiercią zażył lub mu podano proszek z “hiszpańskiej muchy”. Kraken szybko skojarzył ten fakt z powieścią historyczną “Władcy czasu”, gdzie w podobny sposób został zamordowany jeden z seniorów. Nabiera podejrzeń, że ktoś zabija zgodnie ze średniowiecznym modus operandi. Po znalezieniu zamurowanych żywcem dwóch zaginionych nastolatek nabiera pewności, że zabójca najprawdopodobniej wzoruje się na powieści Diego Veilaza. Poszukiwanie mordercy może ułatwić ustalenie kto jest tajemniczym autorem powieści, ale okazuje się, że nawet wydawca nie zna jego prawdziwej tożsamości. Po adresie IP komputera z którego wysłano powieść Unai i Estibaliz trafiają do “wieży Nograro, ufortyfikowanego donżonu, od tysiąca lat nieprzerwanie zamieszkiwanego przez pierworodnego dziedzica rodu. Unai odkrywa, że jego główny podejrzany cierpi na dysocjacyjne zaburzenie osobowości”.
W tej powieści czytelnik dostaje od autorki bonus w postaci dwóch równoległych historii: współczesnej i średniowiecznej, które połączone tworzą pełny obraz.
Po raz kolejny Eva García Sáenz de Urturi serwuje swoim czytelnikom doskonałą dawkę emocji, które są mieszanką współczesnej powieści przeplatane średniowieczną historią władców tego niezwykłego baskijskiego miasta. Aż trudno uwierzyć, że przez blisko tysiąc lat ludzka natura niewiele się zmieniła, co prawda społeczeństwo się ucywilizowało, ale wciąż żądza władzy i pieniędzy wyzwala w ludziach najgorsze moce i pcha ich do zbrodni.
Autorka przyzwyczaiła nas, że niemym bohaterem jej powieści jest niezwykłe miasto Vitoria, jego bogata historia, zabytki, uliczki i atmosfera tego miejsca. Uzupełnieniem są skomplikowane losy jego mieszkańców, ich burzliwe rodowody często sięgają do początków grodu, a wstydliwe tajemnice są skrywane przez strażników pamięci rodów.
“Władcy czasu” to dopełnienie “trylogii białego miasta”, jestem pod ogromny wrażeniem tej kryminalnej serii. Sposób w jaki Eva García Sáenz de Urturi wplotła ciekawą intrygę kryminalną w bogatą historią regionu Kraju Basków (lub na odwrót) jest bez wątpienia godzien podziwu. Odniosłem wrażenie, że czytelnik dostaje do ręki oprócz bardzo dobrej powieści kryminalnej świetny przewodnik turystyczny. Z takim przewodnikiem w ręku chętnie bym zapuścił się w zaułki starego miasta Vitorii i skonfrontował własną wyobraźnię z rzeczywistością, może kiedyś na to się zdecyduję, kto wie.
Serdecznie polecam Wam całość.
Cisza białego miasta
Rytuał wody
data wydania: 26 lutego 2020
ISBN: 9788328713352
liczba stron: 512
kategoria: kryminał, sensacja, thriller
język: polski
W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.
Comments
You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.
No comments