5 years ago

Ostatnio obejrzałem #46 - "Podły, okrutny, zły"

Przypadająca w tym roku okrągła trzydziesta rocznica stracenia na krześle elektrycznym Teda Bundy'ego w więzieniu stanowym Florydy w Raiford, zainspirowała twórców filmowych do realizacji filmów opowiadających historię seryjnego mordercy. Już na początku roku Netflix wypuścił niezwykły mini serial dokumentalny przedstawiający niepublikowane wcześniej taśmy z wywiadów, którego Bundy udzielił Stephen'owi Michaud i Hugh'owi Aynesworth w celi śmierci po skazaniu go przez sąd w 1980 roku. Również w styczniu miał światową premierę film fabularny "Extremely Wicked, Shockingly Evil and Vile" w reżyserii Joe Berlingera, w do Polskich kin film trafił w maju. Berlinger jest również reżyserem wspomnianego dokumentu, a film fabularny ma być formą uzupełnia historii seryjnego mordercy.

za.jpg

W przypadku dokumentu mieliśmy okazję poznać dość szczegółowo wydarzenia, które miały miejsce z zachodnich stanach w latach siedemdziesiątych, a które bezsprzecznie były udziałem Teda Bundy'ego. Natomiast prezentowany dziś film skupia się tylko na części tych wydarzeń i opowiada ją "z perspektywy jego długoletniej dziewczyny Elizabeth Kloepfer, która nie wierzyła w prawdę o Bundy'm".

gg.jpg

Bez dwóch zdań Ted Bundy był zwyrodnialcem i zasłużył na karę śmierci za zamordowanie około 30 młodych kobiet, z drugiej strony posiadał niezwykłą zdolność uwodzenia kobiet dzięki charyzmatycznej elokwencji, urokowi osobistemu i niezwykłej inteligencji. To właśnie tą cechą wielokrotnego mordercy zajęli się twórcy filmu, pominięto w filmie szczegóły dochodzenia, które bardzo dokładnie zostały przedstawione w serialu dokumentalnym. W sprawny sposób przedstawiono Bundy'ego jak współczesnego „Dr Jekyll'a i Mr Hyde'a”, który na co dzień jest kochającym mężczyzną gotowym wychować dziecko Elizabeth Kloepfer z poprzedniego związku, a nagle z nieznanych powodów staje się bezwzględnym mordercą polującym na swoje ofiary. Scenariusz filmu powstał w oparciu o autobiografię Liz, która naprawdę go kochała bezgranicznie i absolutnie nie zdawała sobie sprawy z jego ciemnej strony, dopóki media nie relacjonowały morderstw. Historia tego człowieka i ich związku z jej perspektywy jest niezwykła i poruszająca, pokazuje jakim wyrafinowanym i bezwzględnym człowiekiem był Ted Bundy.

sgdsf.jpg

W postać Teda bezbłędnie wcielił się Zac Efron, znany wcześniej z komedii romantycznych dla nastolatek, Zac doskonale oddał naturę Teda, szarmanckiego, czarującego uśmiechem mężczyzny, którym uwodził nie tylko kobiety. W czasie procesu sądowego bezczelnym i aroganckim zachowaniem, jak polityk w czasie kampanii wyborczej, zjednywał sobie dziennikarzy, ławę przysięgłych, publiczność, a nawet sędziego. Myślę, że dzięki tej roli Zac z chłopca przeistoczył się w mężczyznę, naprawdę doskonale zagrał, a na dodatek aparycją przypomina trochę Teda. Lily Collins wcieliła się w postać Liz Kloepfer, bardzo przekonująco zagrała zakochaną kobietę, trudno jej grę odnieść się do realnej postaci Liz, ale wypadła bardzo naturalnie.

Trailer za Netflix:

Film dostępny w kinach lub na amerykańskim lub belgijskim Netflix'ie (niestety bez PL wersji).

Moja ocena serialu 7/10.

Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, każdy ma prawo do własnej, dlatego polecam obejrzeć ten serial i samemu wyrobić sobie własne zdanie. A jeżeli widziałaś/eś już ten serial to chętnie poznam Waszą ocenę.

  • 85Upvotes
  • $2.96Reward
  • 3Comments

Comments

You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.

Reply

No comments