5 years ago

Ostatnio obejrzałem #40 - "Wynalazczyni: Dolina Krzemowa w kropli krwi"

Chciałbym przedstawić dziś ciekawy dokument z oferty HBO GO "Wynalazczyni: Dolina Krzemowa w kropli krwi" opowiadający historię Elizabeth Holmes i stworzonej przez nią firmy Theranos, wycenianej na 9 miliardów dolarów nadziei nanotechnologi, a która okazała się nic nie wartym oszustwem, które pochłonęło 900 milionów dolarów zainwestowane przez prywatnych udziałowców. Widzę w tym filmie wiele podobieństwa do omawianego przeze mnie pozornie bardzo odmiennego dokumentu Chisa Smitha "Fyre: Najlepsza impreza, która nigdy się nie zdarzyła". W obu przypadkach młodym ludziom udało się pozyskać dużo starszych i bogatych inwestorów, przedstawiając im tylko wizje projektu, a w zamian za zainwestowane pieniądze nie dając im nic oprócz złudzenia zysków. Oba przedstawione przypadki skończyły się podobnie, czyli utratą pieniędzy przez inwestorów.

ass.jpg

Dziewiętnastoletnia Elizabeth Holmes decyduje się porzucić studia na prestiżowym uniwersytecie Stanford, żeby w całości poświęcić się realizacji swojego marzenia o stworzeniu technologi ułatwiającej badania krwi, jej celem było uproszczenie długotrwałych i kosztownych badań krwi, w jej mniemaniu istniała możliwość, żeby za pomocą jednej kropli krwi pobranej z palca pacjenta przeprowadzić szybko dziesiątki badań. Przekonała do swojego pomysłu jednego ze swoich uniwersyteckich profesorów, który wraz z nią wkręcił się w realizację projektu Theranos.

Nie bez znaczenia było umiejscowienie obiecującej nanotechnologicznej firmy w sercu Doliny Krzemowej w Palo Alto, sama Holmes lubiła być porównywana do największych wizjonerów, szczególnie Steve'a Jobsa, nawet sesje zdjęciowe nawiązywały do tych z Jobsem. Młoda, ładna i inteligentna kobieta próbująca zbudować urządzenie do badania krwi, które miało zrewolucjonizować rynek medyczny, szybko zdobyła ogólnokrajową atencję, brała czynny udział w forach ekonomicznych, gdzie z rozmachem i dużym przekonaniem opowiadała o swoim pomyśle. Zdobywała poparcie i fundusze od kolejnych znaczących inwestorów, te z kolei zapewniały jej następnych i w taki sposób firma zdobywała rozgłos, a jej wartość była w szczytowym momencie szacowana na 9 miliardów dolarów.

fssf.jpg

Zdobywanie funduszy okazało się dużo łatwiejsze od realizacji marzenia Elizabeth Holmes o prostych i szybkich, a przez to tanich badaniach krwi, rozwiązaniem miało być urządzenie "Edison", do którego w założeniu miano wkładać kasetę z nano-pojemnikiem z krwią pacjenta, żeby po kilku minutach otrzymać wyniki założonych badań. Inżynierowie, którzy pracowali przy projekcie zwracali uwagę na ograniczenia związane z rozmiarami urządzenia, po latach przyznają, że "Edison" był w stanie wykonać nie więcej niż 10 różnych analiz, gdy Holmes przekonywała, że są w stanie wykonać ponad 200 różnych analiz krwi. W wyniku kooperacji z siecią laboratoriów z Arizony wykonywali analizy krwi, według oficjalnych komunikatów wszystkie analizy były efektem pracy "Edisona", ale w rzeczywistości wykonywali je laboranci na innych komercyjnych ogólnie dostępnych urządzeniach. Dochodził do tego jeszcze wysoki odsetek błędnych odczytów, które były ukrywane przed opinią publiczną.

Pracownicy firmy Theranos, którzy zdecydowali się wypowiadać przed kamerą opowiadali o psychozie strachu i ciągłej inwigilacji ze strony zarządu, do tego stopnia, że współpracownicy bali się rozmawiać między sobą o projekcie nad którym pracowali, między innymi chemicy nie rozmawiali z informatykami. Wszystko to było tłumaczone obawą przed konkurencją ze strony medycznych gigantów, jednak jak się później okazało konkurencja nie miała się czego obawiać, bo projekt "Edison" był daleki od realizacji pokładanych w nim nadziei.

Pomimo tego, że film Alexa Gibneya dokładnie przedstawia widzom tajemnice działalności Elizabeth Holmes i jej firmy Theranos, jednak po obejrzeniu pozostawia nas z dziesiątkami pytań w głowie. Przede wszystkim, czy Holmes od samego początku zaplanowała te oszustwo? Czy miała nadzieję na realizację projektu "Edison"? Na te pytanie odpowiedź zna tylko Elizabeth Holmes, która przez krótką chwilę była miliarderką, gdyż posiadała 45% udziałów w firmie. Jedno jest pewne nie jest to jedyny projekt startupowy, który okazał się oszustwem.

Film polecam jako przestrogę, bo jak już zostaniecie milionerami dzięki Steem, to warto się zastanowić gdzie ulokować zyski, żeby nie stracić.

fa.jpg

Moja ocena filmu 8/10

Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, każdy ma prawo do własnej, dlatego polecam obejrzeć ten film i samemu wyrobić sobie własne zdanie. A jeżeli widziałaś/eś już ten film to chętnie poznam Twoją ocenę.

  • 91Upvotes
  • $3.04Reward
  • 3Comments

Comments

You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.

Reply

No comments