5 years ago

"La Liga" ukarana za naruszenie prywatności danych swoich użytkowników

Hiszpańska Agencja Ochrony Danych nałożyła na spółkę „La Liga” zarządzającą rozgrywkami piłkarskimi w Hiszpanii karę grzywny w wysokości 250 tysięcy euro za naruszenie naruszenie unijnych przepisów przejrzystości i prywatności danych i nakazała usunięcie do 30 czerwca popularnej aplikacji na urządzenia mobilne „La Liga”. Dlaczego?

app-oficial_v3_en.jpg

Popularna wśród Hiszpanów (i nie tylko) aplikacja została pobrana przez ponad 4 miliony użytkowników, niewinna z pozoru aplikacja która serwowała fanom hiszpańskiej piłki klubowej najświeższe informacje, aktualizowane na bieżąco wyniki rozgrywanych meczów, składy drużyn itp wykorzystana została przez producentów czyli spółkę „La Liga” do lokalizowania i ścigania nieuczciwych właścicieli barów, gdzie nielegalnie „puszczano” mecze ligi hiszpańskiej, żeby zwiększyć atrakcyjność miejsca.

Zasada działania aplikacji była niezwykle prosta, po zainstalowaniu i przy pierwszym uruchomieniu aplikacja żąda dostępu do pewnych funkcji smartphone, między innymi do lokalizatora GPS i mikrofonu. Dzięki temu, nieświadomy użytkownik wyraża zgodę na ciągłe śledzenie, gdyż aplikacja miała za zadanie co kilka minut włączać mikrofon w telefonie i zbierać próbki otoczenia, jeżeli zebrane dźwięki odpowiadały próbkom odgłosu telewizyjnej transmisji meczu, włączany był lokalizator GPS i ustalane miejsce, gdzie przebywa użytkownik. Jeżeli był on akurat w barze, który nie posiadał koncesji na transmisje meczów Premiera Division, to informację o takim miejscu aplikacja wysyłała do centrali spółki.

w_900x700_22131712screenshots-con-carcasa-+-logos-stores--1-.png

Spółka „La Liga” oczywiście tłumaczy się, że wszytko co robiła, robiła za zgodą użytkowników aplikacji, gdyż Ci byli dwukrotnie pytani o zgodę na dostęp do mikrofonu w telefonie, ponadto zapewnia, że aplikacja nie była w stanie nagrywać żadnych rzeczywistych dźwięków z otoczenia użytkowników. Zamiast tego spółka „La Liga” twierdzi, że technologia stojąca za aplikacją przechwytuje tylko „dźwiękowy odcisk palca”, co oznacza, że ludzkie głosy nie mogły być odszyfrowane. Tłumaczenia te nie przekonały Hiszpańskiej Agencji Ochrony Danych, że użytkownicy mają świadomość, co aplikacja robi w tle oprócz wyświetlania wyników meczów piłkarskich, stąd też ta kara, która moim zdaniem jest śmiesznie niska biorąc pod uwagę zyski spółki z praw do transmisji. Nie podano również ile razy dane pozyskane przez aplikację posłużyły do nałożenia kar na nieuczciwych właścicieli barów i jakie przyniosło to zyski spółce.

Codziennie instalujemy kilka aplikacji na swoich telefonach, niektóre z nich "defaultowo" żądają od nas zgody na dostęp do różnych elementów naszego telefonu, warto zwrócić uwagę, czego żądają, gdyż niektóre z tych elementów można odznaczyć i aplikacja nie dostanie do nich dostępu. Oczywiście niektóre aplikacje np. do obróbki dźwięku mogą mieć dostęp do mikrofonu, ale warto się zastanowić po co taki dostęp aplikacjom typu wymienionej „La Liga”.

Reasumując śledzą nas w każdy możliwy sposób, ostatnio zastanawiałem się nawet dlaczego trzeba płacić operatorom za dostęp do internetu, przecież każdy z operatorów ma obowiązek zbierania danych generowanych przez swoich użytkowników i udostępniania ich odpowiednim organom na żądanie, tylko w zeszłym roku różne służby zwróciły się do polskich operatorów o dane przeszło 1,5 miliona użytkowników, więc można się zastanowić czy tych danych nie wykorzystuje również w innych celach. Ale to już na inną historię...

Źródła:

https://iapp.org/news/a/spanish-dpa-fines-la-liga-250k-euros-for-alleged-gdpr-violations/
https://www.engadget.com/2019/06/11/la-liga-fined-250k-for-using-its-app-to-catch-illegal-soccer-streams/
https://elpais.com/economia/2019/06/11/actualidad/1560264403_529943.html

  • 98Upvotes
  • $4.29Reward
  • 4Comments

Comments

You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.

Reply

No comments