5 years ago

Człowiek honoru kapitan Robert Campbell brytyjski oficer, który dotrzymał słowa złożonego wrogowi

W 1903 roku osiemnastoletni Robert Campbell zaczął swoją długą karierę wojskową w brytyjskiej armii, dziewięć lat później w pod koniec lipca 1914 roku wybuchła wojna, a dowodzony przez kapitana Campbella pierwszy batalion piechoty Pułku Wschodniego Surrey został wysłany na kontynent celem obrony na linii kanału Mons-Conde na pograniczu belgijsko-francuskim.


RobertCampbell_2660867b.jpg

Zaledwie tydzień po zajęciu pozycji obronnych nastąpił zmasowany atak sił niemieckich na pozycje zajmowane przez podzoddział kapitana Campbella, w wyniku ataku został poważnie ranny i trafił do niewoli. Najpierw Niemcy zabrali go do szpitala wojskowego w Kolonii, gdzie został podleczony, a następnie, gdy było to już możliwe został przeniesiony do obozu jenieckiego w Magdeburgu. Dla niego walka się skończyła zanim na dobre się zaczęła.

W niewoli spędził następne dwa lata wojny, planując między innymi ucieczkę z obozy jenieckiego z innymi brytyjskimi oficerami. Właśnie wtedy dotarła do niego wiadomość, że jego matka Louise Campbell zachorowała na raka i jest bliska śmierci. Kapitan Robert Campbell zdecydował się napisać bezpośrednią prośbę do cesarza Wilhelma II błagając go, by pozwolił mu wrócić do domu i zobaczyć się z umierającą matką. Niespodziewał się, że cesarz wogóle zareaguje na jego prośbę, a jednak tak się stało. Otrzymał odpowiedź od cesarza Wilhelma II, że otrzyma dwutygodniową przepustkę z obozu jenieckiego pod jednym warunkiem, że oficer przysięgnie tam wrócić.


Kaiser_Wilhelm_LOC_pd.jpg

Kapitan Campbell przyrzekł powrócić do obozu po spotkaniu z matką, w związku z tym niemiecki cesarz zwolnił go. Kapitan Campbell wrócił do Anglii w dniu 7 grudnia 1916 roku po ponad dwóch latach spędzonych w niewoli, spędził tydzień ze swoją matką i rodziną w domu w Gravesend. Po tygodniu w domu zgodnie z danym cesarzowi Wilhemowi II słowem wrócił do Magdeburga, gdzie został osadzony w obozie jenieckim.

W lutym 1917 roku, kiedy kapitan Campbell wciąż przebywał w niewoli, zmarła jego matka, w tym czasie Robert z grupą współwięźniów kopał tunel przez który później uciekli z obozu. Niestety zostali schwytanii w pobliżu granicy z Holandią i odesłani do obozu. Kapitan Robert Campbell został zwolniony z obozu jenieckiego pod koniec wojny i wrócił do Wielkiej Brytanii, gdzie do 1925 roku kontynuował wojskową karierę. W 1939 roku, w zwiazku z wybuchem II wojny światowej ponownie założył mundur i wstąpił do swojego byłego pułku. Tym razem udało mu się przeżyć wojnę bez większych przygód i bez szwanku. Człowiek honoru kapitan Robert Campbell zmarł w lipcu 1966 roku w wieku 81 lat.


Bundesarchiv_Bild_146.jpg

Po drugiej stronie okopów był podobny przypadek, gdzie niemiecki jeniec wojenny Peter Gastreich przetrzymywany na wyspie Wight dowiedział się o umierajacym ojcu, on również wnioskował do brytyjskiego Departamentu Więźniów Wojennych, ale nie otrzymał zwolnienia.

  • 121Upvotes
  • $0.91Reward
  • 1Comments

Comments

You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.

Reply

No comments