Prawdziwa cnota krytyk się nie boi
Przyczynkiem do napisania tego postu, jest ostatnie zamieszanie w mediach społecznościowych spowodowane bardzo emocjonalnym i wulgarnym wpisem pewnej celebrytki na jej social mediach. Wpis odnosi się do filmu przedstawiającego działania służb mundurowych na granicy. Niestety samego filmu nie widziałem, dlatego zarówno wpis celebrytki i sam film pozostawiam ocenie tych co widzieli jedno i drugie.
Źródło: Photo by Windows on Unsplash
Media społecznościowe mają to do siebie, że bardzo łatwo wypromować tam największą bzdurę. Wczoraj np. Twitter uznał, że powinien mnie zainteresować pewien wpis o „rzekomej” śmierci młodej osoby w wyniku podania trzeciej dawki szczepionki. Dowodem na to miał być screan z FB pewnej znanej psycholożki. Poszedłem tym tropem, na FB tej pani nic takiego nie znalazłem, okazało się, że nie tylko ja, bo ktoś już wcześniej zamieścił komentarz pod tweetem. Ktoś inny odpowiedział, że ta pani umieściła tę jakże ważną informację na swoim FB, ale udostępniła ją wyłącznie znajomym. Powiedziałem Ok niech tak będzie, chociaż z drugiej strony nie podawała, żadnych danych zmarłej osoby, tylko to, że młoda, również psycholożka i po III dawce. Na tym screenie był jeszcze adres do YT, mozolnie go przepisałem i okazało się, że taka strona nie istnieje. Czytając dalsze komentarze czułem się jak w ciemnej dziurze, kiedy zagłębiłem się jeszcze bardziej tym bardziej ziemia zaczęła się wypłaszczać, dałem sobie spokój. BTW czy wiedzieliście, że dopiero na początku XX wieku wymyślono teorię o tym, że ziemia jest okrągła? No i te zdjęcie pełnej tarczy księżyca zrobione z Ziemi kontra zdjęcie Ziemi z księżyca, gdzie połowa planety jest zacieniona świadczy dobitnie, że coś jest nie tak. Porzućmy jednak te „naukowe” wywody wróćmy do meritum.
Po emocjonalnym wpisie celebrytki podniósł się larum w mediach społecznościowych, zdecydowana większość deklarowała rozwiązanie umów z operatorem sieci komórkowej, którą reklamuje ta celebrytka. Inni oznaczali tego operatora, żeby wywrzeć presję na rozwiązanie z nią współpracy sponsorskiej. Biuro prasowe operatora komórkowego w wyważony sposób wydało komunikat, że jest to prywatna opinia celebrytki, której firma nie podziela itp.
Nie wiem skąd się ostatnio wzięło w społeczności internetowej przekonanie, że zza klawiatury mogą zmusić kogokolwiek do zwolnienia pracownika, bądź zakończenia z kimś współpracy, bo dana osoba w sposób krytyczny wypowiedziała się na taki czy inny temat. Niestety w pojedynczych przypadkach tego typu presja zakończyła się rozwiązaniem współpracy. Zdecydowana większość piszący wulgarne i krytyczne wpisy uważa się za anonimowych skrywając się za nic nie znaczącymi nickami i awatarami kotków albo ukradzionymi fotografiami. Ci sami sfrustrowani „nonejmi” podnoszą larum i żądają zwalniania innych ludzi z pracy tylko dlatego, że oni napisali krytykę w podobnej formie, ale mieli odwagę podpisać się prawdziwym imieniem i nazwiskiem.
Druga sprawa te wszystkie buńczuczne bojkoty różnych sieci handlowych, koncernów paliwowych czy operatorów komórkowych tylko dlatego, że jedne popierają tęczę, inni partię rządzącą, a jeszcze inne współpracują z kimś kto krytycznie wypowiedział się w jakiejś sprawie na forum publicznym. Dla mnie jako konsumenta, jest to moje prywatne zdanie, znaczenie ma przede wszystkim jakość i cena produktu, a nie to jaką politykę prowadzi dany koncern, kogo popiera, a kogo nie.
Już widzę te tłumy oburzonych klientów pędzące dziś do salonów tego operatora, którzy będą chcieli rozwiązać umowy, mogą tylko się zdziwić, że będą musieli za to zapłacić. Mam nadzieję, że jedynie słuszna TV wysłała dziś wozy transmisyjne w teren, żeby bezpośrednio relacjonować te tłumy.
Zakończę cytatem z biskupa Ignacego Krasickiego: „prawdziwa cnota krytyk się nie boi”, bo tylko schowani za ekranami monitorów maluczcy i zakompleksieni widzą źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegają?
Comments
You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.
No comments